Dawno...
...naprawdę dawno mnie Tu nie było...
Witajcie
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku życzę Wam aby Wasze plany spełniały się w 100%
przepraszam, że nie pisałam zwłaszcza tych którzy czekali na jakieś nowe wpisy teraz postaram się nadrobić czas, który minął bo wiele się działo...
skończyłam na sierpniu wiec wrócę do tego czasu
SIERPIEŃ 2013
jak już napisałam ociepliliśmy poddasze i zaczęliśmy ocieplać domek z zewnątrz
do tego założyliśmy schodki na stryszek
i nasz stryszek
zamontowali nam również drzwi
do łazienki i do pokoi
drzwi zewnętrzne
kotłownia i wejściowe
szkoda , że nikt w firmie gdzie zamawiałam drzwi nie uprzedził, że złoty dąb na prawdziwych drewnianych drzwiach będzie się różnił od okleiny. Tym sposobem mamy trochę jaśniejsze drzwi wejściowe...teraz w sumie już się przyzwyczailiśmy się i nawet źle to nie wygląda. Jak mój mąż mówi chociaż wejście jest widoczne
i oczywiście brama garażowa
w sierpniu w końcu wymienili nam szybę w drzwiach tarasowych
tak o to skończyliśmy sierpień